Jak wzmacniać autorytet trenerski?

Jak wzmacniać autorytet trenerski?

Siwa broda, zmarszczki, przygarbiona sylwetka – do niedawna autorytet kojarzył się wszystkim ze starcem. Późny wiek, bagaż doświadczeń, tylko czy tak jest do dziś?
Autorytet jest poważny, mądry, wzbudzający zaufanie – to na pewno, tylko czy to wystarczy?

Dziś wiele osób podejmuje się zadań przywódczych, prowadząc zajęcia sportowe, lekcje w szkole, kółka zainteresowań, ale czy każda z nich posiada autorytet? I czy bycia autorytetem można się nauczyć?
Trener sportowy to człowiek podejmujący się zadań przywódczych. Po specyficznym szkoleniu dostaje grupę w konkretnym przedziale wiekowym i zaczyna budować swój wizerunek. Niestety na szkoleniach trenerskich w Polsce nadal brakuje budowania cech przywódczych, nauki budowania siły wewnętrznej zespołu, podejścia psychologicznego, specyficznego dla każdej grupy wiekowej.

Na ogólną postawę trenera składa się: wygląd, sposób zwracania się do zawodników i ich rodziców, zasady i konsekwencja w działaniu, sprawiedliwe traktowanie oraz najważniejsze – umiejętności.
Wyobraźmy sobie dwie osoby, które stoją naprzeciwko siebie w odległości ok 1 metra. Osoba A to trener, osoba B to zawodnik. Osoba A robi stanowczy krok w stronę osoby B. Osoba B czuję się: osaczona, przyciśnięta, zdezorientowana, wystraszona, bez wyboru, bez możliwości samodecydowania. A teraz druga sytuacja: osoba A robi jeden krok do tyłu i daje wybór osobie B co do tego co chce zrobić, pójść do przodu czy zostać na swoim miejscu., a może się cofnąć? Jak teraz czuje się osoba B?
Warto w tym miejscu zadać sobie kilka pytań. Która z tych postaw jest bliższa waszej pracy trenerskiej? Jak często ustalacie zasady działania wraz z podopiecznymi? Która z tych sytuacji buduje autorytet?

Wracając do postawy trenera przyjrzyjmy się poszczególnym częściom składowym:

Wygląd

Każdy sport wymaga specyficznego wyglądu od zawodnika, piłkarz szczupły i zwinny, sztangista zbudowany i silny, koszykarz wysoki i szybki itp. Autorytet będzie wzbudzał trener, który wygląda tak, jak oczekuje od zawodników. Drugim ważnym elementem jest strój, adekwatny do dziedziny sportowej, zawsze czysty i zawsze spełniający wymogi drużyny (kolorystycznie i sponsorsko).

Sposób zwracania się

Jesteśmy jedną drużyną, zatem sposób zwracania się zawsze powinien być MY, kiedy jest dobrze, kiedy drużyna odnosi sukces łatwo przyjmować wspólną linię. Kiedy natomiast pojawia się problem i pojawiają się porażki człowiek instynktownie staje obok grupy, czy pojedynczych osób, a tego trenerowi zrobić nie wolno. Dajmy dojść do głosu poszczególnym osobom tworząc strategię na kolejny mecz, co 20 głów pomysłów to nie jedna. Podobnie jest przy cieszeniu się z sukcesu, jak i przeżywaniu porażki: zawsze razem! Jest jeszcze jedna zasada poprawnej komunikacji: zwracamy się do kogoś a nie mówimy o nim przy innych, np. „Paweł skutecznie obroniłeś drużynę przed utratą gola”, zamiast „Paweł obronił drużynę przed utratą gola”

Zasady i konsekwencja w działaniu

Pierwszy dzień treningu, drużyna poznaje się nawzajem, poznaje trenera, a trener drużynę. Poznają swoje imiona i przychodzi czas na wprowadzenie zasad. Zasady są wyznaczane przez klub, przez inspektora bezpieczeństwa, a jak często pyta się samych zawodników czego potrzebują dla siebie, jakie zasady chcieliby wprowadzić w swojej drużynie. Pozostawienie wolnej przestrzeni dla każdego zawodnika buduje odpowiedzialność i poczucie przynależności. Kiedy zasady są ustalone wspólnie i wpisane na specjalnej liście, łatwiej do nich wrócić, przypomnieć, dopisać nowe czy zmodyfikować poprzednie. Własne zasady zawsze stoją na pierwszym miejscu w postępowaniu człowieka.

Sprawiedliwe traktowanie

Jesteśmy drużyną i wszyscy podlegamy tym samym zasadom. Przeniosłabym tutaj jedną zasadę panującą w mądrym biznesie: chwal przy wszystkich, zwracaj uwagę na osobności. Zwracanie uwagi na osobności nie wystawia na pokaz trudnych emocji zawodnika, daje możliwość zabrania głosu w swojej sprawie – przy wszystkich jest trudno i w grę wchodzi również presja związana z siłą oddziaływania większej ilości oceniających zawodnika osób. Tu pojawia się bezcenna wartość szacunku zawodnika do trenera i odwrotnie.

Umiejętności

Czy trzeba być bardzo dobrym piłkarzem aby trenować innych? Na pewno na piłce trzeba się znać, także teoretycznie, bo trzeba ustalić strategię. Po drugie trzeba mieć umiejętności praktyczne, grywać samemu, chociażby dla zabawy jako sposób spędzania wolnego czasu. A przede wszystkim piłkę trzeba kochać. Wykonywanie zawodu bez poczucia misji, bez pasji, stawia trenera w rzędzie rzemieślników przeciętnie wykonujących swoją pracę, a to negatywnie wpływa na budowanie autorytetu. Podobnie jest z trenowaniem konkretnej grupy wiekowej, jeśli lepiej porozumiewam się z nastolatkami to lepiej nie podejmować się trenowania małych dzieci.

Czy dzięki tym zasadom można zbudować autorytet trenerski?
Potraktowałabym to jako wstęp i dobry fundament.
Pewną wypadkową każdego autorytetu jest jeszcze charyzma, niedefiniowalna, nieokreślona, niepowtarzająca się cecha, przypisywana najlepszym. Niemniej można wypracować zachowania mające na nią wpływ.
Cechą niezbędną dla autorytetu trenera jest jeszcze ciągła praca nad samym sobą, udoskonalanie warsztatu pracy, udoskonalanie swojego zachowania oraz pokora. Każdy dobry trener wie, że wymagać musi w pierwszej kolejności od siebie, by stanowić dla swoich zawodników wzór do naśladowania.

Sylwia Dąbrowska-Paulewicz
Pedagog/Trener Rozwoju Osobistego/ Coach