Recepta na wypalenie sportowca

Pyta Ewa

Najprościej mogłabym napisać: wypaliłam się. Tak właśnie. Od 9 lat trenuję pływanie, zdobywałam medale i wyróżnienia. Tak naprawdę mam chyba wszystkie możliwa trofea, które mogłam zdobyć. I nagle coś pękło: patrzę na ścianę z medalami i czuję obojętność. Zero pozytywnych emocji. Kiedyś pływanie było dla mnie wszystkim. Zawaliłam nawet przez nie szkołę i studia. Nie wyobrażałam sobie dnia bez treningu. I nagle coś pękło: wchodzę do wody i już tego nie czuję. Trwa to już od kilku miesięcy. Nie chcę rezygnować z pływania, a pewnie Pani napisze, że na jakiś czas powinnam odpuścić?

Odpowiada Psycholog sportu Alicja Dembna

Odpuszczanie może być jedną z opcji, ale nie musi. Napisałaś, że przez ostatnie lata poświęciłaś wszystko pływaniu i to może być jedna z przyczyn Twojego wypalenia. Ważne jest, aby znaleźć nowy cel naszego trenowania lub przypomnieć sobie ten, który mieliśmy na początku naszej sportowej drogi. Wiadomo, w sporcie na wysokim szczeblu takie rzeczy jak wygrana, medale, nagrody są ważne i w pewnym stopniu motywują. Zdarza się jednak i tak, że to nie wystarcza. Wtedy trzeba znaleźć inny motyw, cel dla którego zdecydowaliśmy się na takie wyrzeczenia i poświęcenia. Warto usiąść i zastanowić się nad tym, dlaczego uprawiam dany sport, co mi to daje. Przypomnij sobie, dlaczego w ogóle zaczęłaś pływać.

Sport wspaniale wpływa na rozwój charakteru, kształtuje nasza osobowość, czyni nas samodzielnymi, a przede wszystkim uczy wytrwałości i pracy nad sobą. Warto zauważyć te wartości płynące z uprawiania sportu. Czy Twoja aktywność fizyczna sprawia, że stajesz się lepszym człowiekiem? Czy potrafisz panować lepiej nad swoimi emocjami? Czy pomaga Ci to w prowadzeniu zdrowego trybu życia? To wszystko to „nagrody” wynikające z uprawiania sportu, z których powinnaś być dumna. Wiadomo, że otoczenie, presja trenerskiego środowiska, rodziny może być skierowana ku medalom i zwycięstwom, ale ważne jest to, jaki Ty widzisz w tym cel i jakie wyznajesz wartości.

Nie możesz kontrolować tego, co inny mówią lub myślą. Możesz natomiast kierować swoimi myślami i opiniami. Wspominasz, że wygrywasz dużo zawodów a to oznacza, że potrafisz wyznaczyć sobie cel i ciężko pracować, aby go osiągnąć. Być może dobrze byłoby wyznaczyć sobie podobny cel w życiu poza pływaniem? Jako sportowiec dużo czasu spędzasz na treningu. Napisałaś o wyrzeczeniach, na które się zdecydowałaś, aby pływać. Czasami jednak warto zauważyć, że poza pływaniem jest również inne życie. Może warto poświęcić trochę czasu na pielęgnowanie życia rodzinnego, prywatnego? Może warto też zaangażować się w jakąś inną działalność, na przykład charytatywną? Nie trzeba od razu rezygnować z pływania oraz z treningów. Na początek warto spróbować skupić się na innej sferze życia. Być może wtedy pływanie stanie się przyjemniejsze.

Wypalenie może być psychiczne lub fizyczne. Jeżeli nadal osiągasz dobre wyniki to przypuszczam, że nie doświadczasz wypalenia z powodu przetrenowania. Jest to wypalenie mentalne, gdzie występuje brak motywacji, celu, ogólne znużenie czymś, co kiedyś było dla Ciebie wszystkim. Czasami bywa tak, że sportowiec musi spojrzeć w lustro i odpowiedzieć sobie na pytanie: „Czy sport wyczynowy nadal jest dla mnie?”. Nie oznacza to, że trzeba rezygnować ze sportu w ogóle. Być może nadszedł czas, aby spróbować innych sportów i uprawiać je bardziej rekreacyjnie, ale z większą satysfakcją niż sport wyczynowy.

Nie oznacza to również, że ze sportu trzeba odejść. Być może jest Ci pisane trenerstwo, menedżerstwo lub dziennikarstwo sportowe? Jest wiele zawodów, które pozwolą Ci nadal mieć styczność ze sportem. Polecam pracę nad zmianą nastawiania przedtreningowego z: „Muszę iść pływać” na: „Mam okazję i możliwość, aby dziś popływać”. Spójrz na trening i pływanie jako na dar, który masz szansę wykorzystać dzięki talentowi, silnej woli i możliwościom fizycznym.

Mówi się, że dopiero coś doceniamy, kiedy to tracimy. Czasami więc warto wyobrazić sobie utracenie czegoś i dopiero wtedy zastanowić się nad tym, czy moglibyśmy wieść szczęśliwe i spełnione życie bez tego, co przepadło. Nie wiem, w jakiej części sezonu treningowego teraz się znajdujesz, ale być może odczuwasz wypalenie wynikające z tego, że jesteś w okresie, w którym dużo startujesz. To z kolei powoduje, że odczuwasz znużenie. Możesz również przechodzić przez bardzo ciężki okres treningowy. Długie, ciężkie treningi trochę zaćmiły radość z uprawiania sportu. Być może po zakończeniu tego ciężkiego okresu pasja do pływania powróci.

Zachęcam do otwartej komunikacji z trenerem, aby wspólnie stawić czoło temu, co teraz odczuwasz. Może lekka zmiana w treningach lub wykreślenie paru startów z listy sprawi, że nabierzesz „świeżości” i na nowo zatęsknisz za pływaniem.