Motywacja przed treningiem: Koniec z wymówkami

Pyta Dota

Hej. Kiedyś bardzo kręcił mnie sport. Przychodziłam styrana po pracy i nie mogłam doczekać się chwili, aż znów pójdę trenować. Ale od jakiegoś czasu już tego nie czuję. Nie brakuje mi motywacji, bo ją mam. Brakuje mi tego pierwszego impulsu, żeby podnieść się i wyjść. Szukam wymówek: a to pada, a to coś mnie boli i tak ciągle. Chcę znów mieć w sobie tyle chęci do ćwiczeń co wcześniej.

Odpowiada Profesjonalny sportowiec, studentka psychologii sportu Anna Omielan

Warto pomyśleć nad nowymi zainteresowaniami. Może potrzebujesz czegoś innego, nieznanego? Wybierz dyscyplinę, która da Ci nie tylko dobrą kondycję, ale i radość, możliwość poznania nowych ludzi. Odkryj w sobie pasję. Może powinnaś zaangażować się w sporty grupowe? Dzięki temu unikniesz wymówek, ponieważ będziesz miała świadomość, że ktoś na Ciebie czeka i nie poradzi sobie w pojedynkę. Jest wiele opcji: taniec, siatkówka, koszykówka. Jeżeli wolisz trenować samotnie, to zbliża się naprawdę ciepły okres i warto pomyśleć nad sportami wodnymi: nad windsurfingiem, kajakarstwem, nurkowaniem. Oprócz ogólnych korzyści wynikających z uprawiania sportu wyrzeźbisz sylwetkę, nauczysz się czegoś nowego. Jednak pamiętaj, że to Ty musisz chcieć. Nikt inny nie zmusi Cię do wysiłku.