Brak wiary w siebie sportowca

Pyta Marta

Mam 17 lat i wyczynowo gram w tenisa. Moim problemem jest częsty brak wiary w moje możliwości i stres ograniczający moje ruchy przez co na meczach nie pokazują tego, co potrafię, a przecież fizycznie jestem dobrze przygotowana. Mecze z zawodniczkami, z którymi powinnam wygrać „lekką ręką” często kończą się porażkami. Czasem mam przebłyski: gram na luzie niczym się nie przejmując. Nie wiem, od czego to zależy i nie zawsze potrafię to powtórzyć. Wiem, że stać mnie na dużo, ale nie wiem, jak to pokazać.

Odpowiada Trener Mentalny, Certyfikowany Coach Robert Grabarczuk

Brak wiary w siebie lub wątpienie we własne umiejętności bardzo często obniża jakość gry sportowca. W takiej sytuacji jego występ w trakcie zawodów jest poniżej jego możliwości. Poziom gry zawodnika zależy od dwóch czynników: od potencjału, jakim dysponuje w danym momencie oraz od sumy obaw, od wewnętrznych blokad, które oddalają zawodnika od własnego najwyższego sportowego poziomu. Potencjał minus wewnętrzne obawy i blokady równa się jakość występu zawodnika w danym meczu. To właśnie z tego powodu bardzo często mówi się, że zawodnik będzie w stanie zaprezentować pełnię swoich możliwości, jeżeli „obetnie” mu się głowę. Jeżeli zawodnik nabędzie umiejętności zarządzania swoim umysłem, swoimi emocjami – wtedy będzie w stanie wykorzystać swój potencjał w 100%.

Warto zastanowić się, co  w Twoim przypadku jest źródłem występowania stresu. Czego się obawiasz? Co myślisz o przeciwniku, z którym masz zagrać? Co myślisz o osobach, które Cię obserwują? I co najważniejsze: co myślisz o sobie przed, w trakcie i po meczu? Wypisz sobie odpowiedzi na te pytania i przeanalizuj wszystko to, co otrzymałaś. Może się okazać, że niektóre odpowiedzi będą przekonaniami na temat Ciebie i innych osób. Jeżeli uznasz, że zidentyfikowane przekonania i myśli działają negatywnie na Twój stan emocjonalny, wato je zmodyfikować. Nowe przekonania trzeba „zakorzenić” w sobie. Przez okres co najmniej 3-4 tygodni szukaj codziennie potwierdzenia tych nowych przekonań. Nowym przekonaniem może być na przykład: „Jestem silną i energiczną zawodniczką, a moje piłki są szybkie jak błyskawica”. W takim przypadku szukasz każdego najmniejszego faktu lub sytuacji, która prowadzi do potwierdzenia tego zdania. Proces „zakorzeniania” przekonań wspierających i destrukcyjnych jest identyczny: szukamy sytuacji/faktów/dowodów potwierdzających prawdziwość naszego sposobu myślenia.

W swoim pytaniu wspominasz również o meczach, w których przegrywasz z teoretycznie słabszymi rywalkami. Warto zastanowić się nad tym, co dzieje się z Twoim nastawieniem przed meczem z teoretycznie słabszym rywalem? Jak wtedy mobilizujesz się do tego meczu? Co myślisz o rywalce? Z jaką energią wychodzisz na kort tenisowy? Czym różni się Twój stan wewnętrzny przed meczem ze słabszą zawodniczką od stanu wewnętrznego przed meczem z mocnym rywalem? Widzisz jakieś różnice? Spróbuj znaleźć odpowiedź na te pytania. Następnie pomyśl, jaki element ma decydujący wpływ na Twoje nastawieniu do danego meczu? Jeżeli znajdziesz odpowiedź na te pytania będziesz wiedziała, jak przygotować się do meczu: i bez znaczenia będzie, czy rywal będzie słabszy, czy silniejszy. Sama wiesz, że czasem zdarzają Ci się mecze, w których grasz na luzie. Jest to świetna informacja oraz Twój klucz do stworzenia własnej „procedury luźnej gry”. Jeśli odnajdziesz wszystkie elementy, które decydują o pojawieniu się Twojego „luzu”, wtedy będziesz „królową” własnych emocji oraz „królową” własnej gry: zarówno tej na korcie, jak i wewnątrz siebie.

Przeanalizuj, jeżeli możesz, wszystko to, co dzieje się na dzień przed meczem aż do rozpoczęcia gry. Przeprowadź taką analizę dla meczu, w którym „na luzie” osiągnęłaś świetny rezultat oraz dla meczu, w którym byłaś spięta, zestresowana i osiągnęłaś niekorzystny wynik. Co widzisz? Jakie elementy pojawiają się w przypadku pierwszego, a jakie w przypadku drugiego meczu? Jakie różnice dostrzegasz? Gdzie jest ten „wyzwalacz” Twojego luzu? Na koniec piszesz takie zdanie „Wiem, że stać mnie na dużo, ale nie wiem, jak to pokazać.” Powiem tak: wiesz, że stać Cię na dużo i wiesz, jak to pokazać, ale może nie jesteś jeszcze tego świadoma. Przecież już nie raz pokazywałaś, jak świetnie potrafisz grać w tenisa. Wiesz, co trzeba zrobić, aby grać na wysokim poziomie oraz odnosić upragnione zwycięstwa. Teraz Twoim jedynym zadaniem jest zidentyfikować własne elementy efektywnej gry, zebrać je i cieszyć się swobodną grą na najwyższym poziomie. Na zakończenie mam do Ciebie ostatnie pytanie: kto jest Twoim tenisowym idolem? Za co podziwiasz tę osobę? Jakie cechy charakteru posiada ta osoba? Jak uważasz, jakie czynności musiał podjąć ten zawodnik, aby wykształcić w sobie wymienione przez Ciebie cechy? Odpowiedzi na te pytania będą dla Ciebie wskazówką.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułKoncentracja w sporcie
Następny artykułStres w sporcie

Trener Mentalny, Certyfikowany Coach